Przepis jest autorstwa Danuty i Zbigniewa Harasimowiczów, gospodarzy AgroChatki w Bierzwniku.
5 kg śliwek bez pestek (najlepiej z przełomu września i października) zasypuje się 1 kg cukru, dodaje 3 łyżki octu (chroni on przed inwazją muszek owocówek) i pozostawia na 12 godzin. Smaży się powidła na małym ogniu przez 2 dni (można dłużej) bez mieszania. Gorące powidła nakłada się do wyparzonych słoików i zakręca pokrywkami.
U państwa Harasimowiczów można skosztować także innych ich wytworów, w tym: smażonego lina, paprykarza z lina i leszcza, jajecznicy z boczkiem na jajkach zielononóżek, naparu z mieszanki mięty, pierogów ich mamy oraz piwa pszenicznego warzonego przez ich syna.
I gościnność i kuchnia rodziny Harasimowiczów są wysokiej próby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz