niedziela, 5 maja 2013

Jarosław Gowin o polskim sądownictwie


   Zdumiewa trafność oceny Jarosława Gowina przedstawiona przez wp.pl.









- Fatalny stan wymiaru sprawiedliwości, to jest główna bariera rozwoju gospodarczego w Polsce, to jest także źródło wielu ludzkich dramatów. To właśnie dlatego, żeby to zmienić, ministrem sprawiedliwości po raz pierwszy w wolnej Polsce został nieprawnik - mówił Gowin...
Mówił m.in. o przekształceniu najmniejszych sądów w wydziały zamiejscowe większych jednostek. - Wbrew temu, co twierdzili moi krytycy, nie likwidowałem sądów, likwidowałem prezesowskie stołki - powiedział Gowin.

Zwrócił uwagę, że sejm kończy pracę nad reformą procedury karnej, a w najbliższych tygodniach rząd powinien zająć się projektem nowej ustawy o prokuraturze, która - jak mówił Gowin - ma zwiększyć sprawność tej instytucji i jednocześnie zapewnić lepszą kontrolę nad nią. Ten ostatni projekt ma też zaostrzyć sądownictwo dyscyplinarne w stosunku do sędziów i prokuratorów, a Gowin w poniedziałek zapewniał, że nie naruszy to niezależności obu zawodów. - Ta niezależność nie może być rozciągana do granic patologii, jaką bywa zamiatanie pod dywan rażących błędów, a nawet naruszeń prawa ze strony przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości - zaznaczył odchodzący minister.

Podkreślił, że przyspieszył i rozszerzył informatyzację sądów. Mówił o projekcie zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, mającym zapobiec pochopnemu odbieraniu dzieci rodzicom, a także o propozycji dotyczącej przymusowego leczenia niebezpiecznych więźniów, którzy niedługo skończą odsiadywać wyroki 25 lat więzienia.

- Wszystkie moje decyzje dotyczące wymiaru sprawiedliwości podejmowałem nie z myślą o interesach korporacji prawniczych, a z myślą o interesach normalnych obywateli - podkreślił...

Sprawą fundamentalnej wagi Gowin nazwał "powstrzymanie inflacji przepisów", do czego mają się przyczynić opracowywane w Ministerstwie Sprawiedliwości nowe zasady legislacji. - Tych przepisów jest tak dużo, że już od dawna zamiast ułatwiać, utrudniają one Polakom życie - ocenił Gowin...
O różnice Gowin pytany był wieczorem w programie TVP2 "Tomasz Lis. Na żywo". - Chodzi np. o to jaka powinna być skala i tempo reform - odpowiedział Gowin. Dodał, że "media koncentrują się na różnicach zdań dotyczących spraw ideologicznych typu związki partnerskie, bioetyka". Jego zdaniem jednak "dużo istotniejszy wpływ w polityce, nie w wymiarze moralnym, mają różnice dotyczące np. spraw gospodarczych".

- Polska dzisiaj wymaga zmian dużo głębszych. Ja w niektórych sprawach uważam, że zmiany powinny iść dalej i głębiej - powiedział Gowin. Podkreślił, że np "wolność gospodarcza to jest fundamentalna wartość z punktu widzenia politycznego". Dodał, że chciałby, "aby w Polsce było mniej państwa, mniej ingerencji w gospodarkę, jak największa przestrzeń dla jednostek, rodzin, stowarzyszeń, samorządów i przede wszystkim dla przedsiębiorców"...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz