wtorek, 13 kwietnia 2010

Las katyński i zagajnik smoleński

Las katyński okrywający szczątki tysięcy Polaków zabitych w 1941 roku strzałem w tył głowy jest symbolem groźnej, strasznej i mściwej siły Rosji. Jest wiecznie zielonym pomnikiem historii: wspomnieniem Iwana Groźnego, Dymitra Samozwańca, Piotra Wielkiego, Iwana Pugaczowa, Katarzyny Wielkiej, Aleksandra Suworowa, Michaiła Kutuzowa i Józefa Stalina. Las katyński ma swoje szaro-czerwone odbicie w Polsce - obóz w Szczypiornie, gdzie w nędzy umierali jeńcy rosyjscy wzięci w wojnie z 1920 roku.
Zagajnik smoleński to symbol wielkości Rosji. Po katastrofie polskiego samolotu rządowego w dniu 10 kwietnia - śmierci 87 czołowych polityków z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele i 9 członków załogi - Rosjanie dali Polakom bezwarunkową, nienaganą i wszechstronną pomoc. Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew natychmiast dyskretnie dali Polakom ogromne środki. Znów Polacy nie byli bez winy: to był raczej awanturniczy, obłędny i samobójczy nalot na Rosję.
A jednak nie jest mi żal. Wspominam i ogromnie szanowanych - tych, którzy zabiegali o ucywilizowanie Rosjan i Polaków w sposób pokojowy - Bułata Okudżawę, Agnieszkę Osiecką, Aleksandra Sołżenicyna, Stefana Wyszyńskiego, Karola Wojtyłę i Wojciecha Jaruzelskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz